annatext.serwis
Temat: Co czytać?
Ja ostatnimi czasy skończyłem Koło czasu Jordana (do " Książę kruków włącznie"). Do pewnego momentu czyta się to nawet przyzwoicie. Później miałem wrażenie, że seria jest przedłużana na siłę. Ogólnie podejrzewam, że doczytam do końca (kiedy tylko książki wyjdą w naszym ojczystym języku) pomimo tego, że "zmienił" się autor. Na chwilę obecną czytam Stiega Larssona i Sapkowskiego (Wiedźmin).
Źródło: forum.idg.pl/index.php?showtopic=6068
Temat: Koło czasu Roberta Jordana
Właśnie parę dni temu w moje łapki wpadł kolejny tom. Bodajże " Książe Kruków". Co prawda podejrzewam że jak to w Polsce bywa poprostu tom Gilotyna marzeń podzielili na dwa czego wynikiem jest ten "Kruk". Pożyjemy zobaczymy. W koniec cyklu nie uwierzę dopuki nie będę ściskał książki w swoich łapkach. Narazie mam nadzieję że "
Źródło: isa.pl/forum/viewtopic.php?t=651
Temat: Problem z tym co czytać?!
Czyli komedie fantasy No, Arivald ciut powazniejszy. Co do Kola Czasu - Jedna z moich ulubionych pozycji, ale niestety ma tez jak kazda wady. Potworny tasiemiec, autor bil rekordy w tomach okolicy Dechu Zimy - 700 stron zupelnie nie posuwajacych akcji do przodu. Potem, z uwagi na chorobe postanowil szybko konczyc. Ostatnio pojawil sie Ksiaze Krukow, kupilem, przeczytalem. Jak w poprzednich tomach malo co sie dzialo, tak tu konczy watki w trybie wrecz masakrycznym. Trzeba tez pamietac ze autor niedawno zmarl. Ostatni, konczacy tom cyklu maja dopisac jego spadkobiercy. Niemniej, jest to w moim prywatnym rankingu fantasy pozycja nr 2, po Malazanskiej ksiedze poleglych.
Źródło: eksiazki.org/forum/viewtopic.php?t=396
