annatext.serwis
Temat: Lipiec 2007 wiosna :)
przy Weronce moj maz bardzo chcial byc przy porodzie ja nie bylam o tym przekonana bo te klotnie podczas ciazy mnie przekonywaly nie przekonywaly ze bede w takim nastroju zeby go zniesc przy sobie i wyobrazalam sobie ze on tam bedzie tylko po to zebym mogla sie na nim wyzywac, oraz balam sie ze po tym nie bedzie chcial mnie dotknac wiec mial zakaz gapiena sie w wiadme miejsce :) - nic takiego ie nie stalo :) i mimo ze byl krotko ze mna - bo ledwo zdazyl na porod :D i nic nie musial zalatwiac z personelem to bardzo mi pomogl bo byl bo trzymal mi nogi podczas parcia , bo...
Źródło: forum.dziecko-info.com/showthread.php?t=167051