annatext.serwis
Temat: "To najpiękniejsze miejsce na świecie!"
BIESZCZADY...jestem tam co roku co dwa lata. Jest pięknie.
A i zachwyciły mnie góry we Włoszech strasznie ładne widoki jak jechałam do Rzymu.
I zdecydowanie pola lawendowe w Prowansji na południu Francji mmmm....
Źródło: alk1b40.nastolatek.pl/forum/viewtopic.php?t=7074
Temat: Jerzak Trans, Ryczywół
...tłumaczy, że cztero-osiówką jeździł...tak samo z tym ściąganiem opon, tylko kobietom się zdarza Przez niektórych taki szowinizm przemawia. Jadzie facet za granicę, a jak coś stanie się to dzwoni do szefa z płaczem, bo nie wie co robić. Wystarczy jak młodzi jeżdżą za granicę i auta odprawiają, że potem trzeba wszystko odkręcać. Niektórzy kierowcy nie wiedzą jak się po PL jeździ, a co dopiero zagranica...jedzie na drugiego, zjeżdża z góry we Włoszech i się pyta dlaczego nie jedzie się 90-100km/h i nie zwalnia się zestawu zwykłym hamulcem, trzeba mówić kiedy można wyprzedzać itp. bo jak nie to zaraz by mandatów nałapał. Radzę w niektórych sprawach wykazać trochę więcej obiektywizmu. Jak ktoś ma jakieś pytania to chętnie porozmawiam na ten temat na gg...
Źródło: wagaciezka.com/viewtopic.php?t=8927
Temat: ALPY 2010
Witam znów, nowa opcja się dziś pojawiła i chyba najciekawsza przynajmniej dla mnie. Słyszeliście o Sella-Ronda? Trasa 40km wokół wielkiej skalistej góry we Włoszech. Można jeździć zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara oraz w przeciwnym. Trasa ta przebiega przez kilka dolin i kilkanaście miejscowości. Jest gdzie szukać. Najfajniejsza opcja to 4+2 (4 dni jazdy w jakiejś konkretnej dolinie + 2 dni jazdy na sella ronda) taki karnet kosztuje 203 euro. Są też normalne karnety na same doliny gdzie cena wynosi ok 180 euro. Od 14 marca zaczyna się niski sezon, gdzie karnety są 25 euro tańsze średnio....
Źródło: forum.azs.pwr.wroc.pl/viewtopic.php?t=1493
Temat: Fotogaleria poster
...samochody. Integralki są nie do zajechania. Ogólnie ciekawa fotogaleria... Można u Ciebie zobaczyć sporo ciekawych samochodów Yhy... Ja tam wolałbym Mańka, już też sporo czasu nim jeździliście. Powiem Ci, że miałem Dafa xf95 430 SC Mega z 2004r, i byłem z niego o wiele bardziej zadowolony niż z Integralki 440 z 2001 roku. Nie mogę powiedzieć złego słowa na silnik, bo mimo tych 440 kucy przy tonażu 24t. rur z Piacenzy nieźle dawał sobie rade pod te góry we Włoszech i Austrii, oraz na wnętrze - bo było ogromne, wygodne i przytulne. Tego brakowało mi w Dafie najbardziej. Ale było bardzo awaryjne, psuło się wszystko w dosłownym jego znaczeniu, począwszy na poduszkach skończywszy na skrzyni biegów . Tyle macie fajnie, że bynajmniej macie firankę i ogromne wnętrze. Dalej będziecie obsługiwać UE czy teraz wkoło komina Trzym się!
Źródło: wagaciezka.com/viewtopic.php?t=16859