annatext.serwis
Temat: Wojna 1920. Amerykanie w Wojsku Polskim
...pojedynkę zaatakował duży oddział kawalerii Budionnego pod
Równem. Seria z ciężkiego karabinu zdemolowała silnik jego samolotu, ale zdołał
posadzić maszynę tuż obok kozackiej konnicy. Kozacy wywlekli go z wraku i
chcieli natychmiast rozstrzelać według żelaznej zasady "biełoruczki pod
stienu". Na szczęście Cooper ręce całe miał w bliznach - była to pamiątka
sprzed trzech lat, kiedy zestrzelony przez Niemców pod Dun-sur-Meuse dotkliwie
się poparzył. W ten sposób przekonał Kozaków, że jest tylko biednym robotnikiem
siłą wcielonym do obcej armii. Przetransportowany na dalsze przesłuchania do
moskiewskich kazamatów zaryzykował swoje życie po raz kolejny, odrzucając
ofertę szkolenia radzieckich pilotów. Wiosną 1921 roku, po przeniesieniu do
syberyjskiego łagru, zdecydował się na ucieczkę. Razem z dwoma polskimi
oficerami...
Źródło: forum.gazeta.pl/forum/w,12217,8992482,8992482,Wojna_1920_Amerykanie_w_Wojsku_Polskim.html